Nałóg, liquidy a papierosy elektroniczne

Znacznie bardziej opłacalne od klasycznych, tanie papierosy elektroniczne stają się coraz częstszym rozwiązaniem wśród osób palących. Z jednej strony decyduje o tym panująca moda, z innej oszczędność pieniędzy, wygoda, troska zdrowie czy też potrzeba pozbycia się niechcianego zapachu wokoło siebie. Dla części z palaczy, przejście z klasycznych papierosów na e-papierosy, jest sposobem walki z nałogiem. Czy to dobra droga i dlaczego?

Uzależnienie od nikotyny a elektroniczne papierosy

Niezależnie, czy to są e- papierosy do 50, 60, 70, czy nawet 200 zł, liquidy do nich mogą posiadać, bądź nie, nikotynę w swoim składzie. Pierwszym krokiem uwalniającym nas od uzależnienia jest właśnie stopniowe ograniczenie dostarczania tego związku do organizmu. Papierosy elektroniczne dają taką możliwość. Wybierając je, możemy zakupić liquid o niewielkim stężeniu nikotyny lub samemu stworzyć mieszankę o odpowiednio dobranych proporcjach. Gdy już poczujemy, że jesteśmy gotowi, możemy zdecydować się na chmurzenie beznikotynowych e-papierosów. Dzięki przejściu na tego typu liquidy jesteśmy już praktycznie na ostatnim kroku ku uwolnieniu się od uzależnienia.

Nawykowe palenie a e-papierosy

Dla części palaczy, ważniejszy jest sam odruch zaciągania się czy trzymania papierosa, niż uspokajające działanie nikotyny. Zapalając klasycznego papierosa, musimy wypalić całego. W przypadku każdego, drogiego czy taniego, elektronicznego papierosa, mamy ten komfort, że możemy zaprzestać wapowania w każdej chwili.

Wiąże się to co prawda z pewnym niebezpieczeństwem. Z jednej strony możemy palić mniej, bo nie jesteśmy zmuszeni wykonać tylu zaciągnięć, ile wiąże się z wypaleniem klasycznej fajki. Z drugiej jednak strony, nie ogranicza nas ten 1 papieros. Musimy uważać, by nie stracić nad tym kontroli.

E-papierosy są dobrym rozwiązaniem, zarówno dla tych, co chcą odejść od nałogu, jak i innych.